Nie przejmuję się aurą za oknem.
Zasypało mnie konkretnie.Co stopnieje, to nasypie jeszcze więcej.
Co poradzić, wiosna zaspała!
Co robić?
Co roku o tej porze dostaję mega dawkę energii wiosennej (niezależnie od pogody), tak więc zainaugurowałam porządki wiosenne, w piekarniku suszą się baranki solne:)
Skończyłam również anielski obrazek decoupage'm. widoczny jest także relief :)
Rzeżucha zasiana, zaklinam cię wiosno!:)
wtorek, 19 marca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
8 komentarze:
Też chcę zrobić podobne baranki. Efekt reliefu wygląda świetnie:)
Zaklinam wraz z Tobą:) obrazek jest cudny:) a ja dziękuję za udział w candy:)
napewno będą wspaniale wyglądać
Obrazek jest piękny a baranki może i wiosnę przywołają ;)
Aniołki są wprost cudne !! ;-)) Baranki też zapowiadają się pięknie. U mnie też niestety co rusz napada coraz więcej śniegu ;-((
Ja też już tęsknię do wiosny, tymczasem dziś 23.03 a mroźno jak w styczniu. No cóż.
Pozdrawiam :)
Ja również dołączę do zaklinania wiosny i przeganiania zimy :))) Baraneczki jak malowane :)
Wesołych świąt w rodzinnym gronie i smacznego jajka :)
Prześlij komentarz