To był piękny, ciepły,słoneczny dzień spędzony na świeżym powietrzu:)
Dziewczynki to takie elfiki leśne, kochają przebywać na dworze,podglądać przyrodę,zbierać listki, kwiatki, patyczki. Ciekawi ich gra świerszcza i koniecznie należy go odnaleźć w trawie:) Oglądają co szumi w wysokich trawach, siadają na łące i cieszą się tym wszystkim tak bardzo,że i nam,rodzicom, mocno się ta radość udziela:)
Tytuł do zdjęcia powinien brzmieć-"Zobacz,mnie też komar użarł właśnie tutaj":)))
Nic sobie z tego nie robiły, moje leśne, kochane dzieci:)
W domu zaś poczyniłam zielone,gliniane serca:) zdobią zasłony i regał na książki w salonie:)
Nie są duże,ale dość widoczne-najważniejsze,że nie przytłaczają, no i są zielone:))))
A jutro losowanie niespodziankowego candy, zapisywać się można jeszcze do północy,
zapraszam:)))
Spokojnej nocy Wam życzę,
Takiej pachnącej soczystą zielenią i wczorajszym deszczem...:)
piątek, 31 maja 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Śliczne serducho poczyniłaś:) Pozdrawiam:)
To serducho świetne.
Prześlij komentarz