Idealne do walentynkowych sukienek:)
Jedna klasyczna czarna z jednym mocnym akcentem w kolorze fuksji.
Druga mocno energetyczna- czerwień z pomarańczem :)
Kochani,w przyszłym tygodniu (wiem, wiem, znów bardzo wcześnie) zaczynam manufakturę...wielkanocną.
Już mam zlecenia! :)
A że czasu wolnego nie mam zbyt wiele,muszę pracę starannie rozplanować,aby ze wszystkim zdążyć.
W międzyczasie rozpracowuję nowy projekt-Dzianinowe Wianki,tak więc każda minuta jest dla mnie cenna.
Poza tym co u mnie?
Zimy brak. Od kilku dni na szczęście sieknął mróz,ale nic poza tym. Mogę sobie pomarzyć o białej zimie-choć na tydzień,dwa! Gdzie tam! Ech.Szkoda.
Przede mną również pewne wyzwanie,nic nie powiem na razie,po prostu trzymajcie kciuki:)
Całuję Was,
dzięki,że jesteście:)
Wasz Filomena
wtorek, 3 lutego 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
cudne, uwielbiam takie bransoletki :)
Śliczne bransoletki, za plany i projektu trzymam kciuki ;-))
bardzo ładne, fajne połączenie kolorów
Prześlij komentarz