poniedziałek, 10 grudnia 2012

Sutasz numer dwa

Uwielbiam takie popołudnia jak dziś- dzieci grzecznie się bawią w  swoim pokoiku, za oknem sypie śnieg, a ja umilam sobie czas herbatą z miodem i cytryną plus praca nad rękodziełem.
Skończyłam moje drugie kolczyki sutaszowe:
Im więcej ich będę robić, tym lepsze będą mi wychodzić,w końcu ćwiczenie czyni mistrza:)

A prezenty gwiazdkowe już macie?
Ja już w listopadzie miałam większość,teraz mam już wszystkie-spakowałam w piękne papiery,ozdobne atłasowe wstążeczki:)
I myślę, że ze względu na córcie, wcześniej ubierzemy choinkę,niech się nią nacieszą.

Uspokaja mnie ten padający śnieg,mogłabym patrzeć jak pada wiele godzin.
Plany na świąteczne potrawy zrobione, muszę działać zgodnie z nim, żeby na pewno ze wszystkim zdążyć i aby wszystko się udało, a zależy mi na tym, gdyż w tym roku po raz pierwszy święta organizujemy w domu:)

pozdrawiam Was ciepło,śniegowo:)

7 komentarze:

Kasia pisze...

Filomenko, jestem ciekawa kolejnych prac sutaszowych, bo te kolczyki są naprawdę bardzo fajne ;-) pozdrawiam zimowo ;*

Nitkowy Świat pisze...

Kolczyki są wspaniałe :-)) Jeszcze nie mam prezentów nad czym ubolewam, ale ciagle coś.... ;-((

Ela 17 pisze...

przepiękne kolczyki

sylwiitwory pisze...

Są eleganckie :)

ania pisze...

Kolczyki w pięknym kolorze soczystej trawy na wiosnę. U mnie prezenty w połowie kupione, jeszcze zostały mi jakies drobiazgi i będzie Ok :)

Ewelina pisze...

ładne kolczyki, pracuj dalej.
Wytrwałości życzę. http://ewelina-scrap.blogspot.com/ i zapraszam do mnie na candy sutaszowe

moniFaktura pisze...

Nie widzialam jeszcze sutaszu ze szklem weneckim. Świetnie kolory sie uzupelniają, bardzo elegancki efekt. Trzymam kciuki za dalsze prace :)

 
Copyright 2012 Uroczysko Filomenki. Powered by Blogger
Blogger by Blogger Templates and Images by Wpthemescreator
Personal Blogger Templates