Kochani,
apogeum zamówień świątecznych chyba już za mną:)
Jeszcze wczoraj kończyłam dość duże zamówienie dla pewnej przemiłej Karoliny:)
Tutaj jeszcze bez oczek i buziek,ale od wczoraj są przepięknie spakowane i czekają na poniedziałkowy transport:)
A to My,czyli ja i moja młodsza córeńka:
W ferworze pracy nie zapominamy o świetnej zabawie:)
Być może na dniach okaże się,czy nawiążę współpracę z pewną galerią,bardzo bym chciała,trzymajcie kciuki:)
I zaczęło robić się spokojnie.Wszystko gotowe-czyli: plan menu na święta,plan-kiedy i jakie zakupy spożywczo-świąteczne,przejrzane bombki i ozdoby na choinkę, gdyż jutro już będziemy ją ubierać.
W tym roku Boże Narodzenie spędzamy we czworo w Domu,od dawna o tym marzyliśmy. Nigdzie nie jechać, nie męczyć się z tę i z powrotem z dziećmi. Po prostu Dom. Kolędy, spokój,spokojna wieczerza.Siedzenie przy choince do późnego wieczoru, grzane wino,gdy dzieci pójdą spać, miły świąteczny film do tego. Od lat paru Wigilię spędzaliśmy w biegu,gdy święta się kończyły, myśmy w ogóle nie czuli, że były jakiekolwiek święta!
Dlatego też te święta będą inne:)
Wszystko gotuję sama,jedynie mama pomoże mi w robieniu pierogów, bo co jak co,ale moja mama robi najlepsze pierogi na świecie!
Prezenty już wszystkie mam! W dodatku spakowane!
Brakuje mi jedynie Gwiazki dla małżonka,niestety dostawa wymarzonego dla niego prezentu może się nieco opóźnić, lękam się trochę,czy zdażę! Jestem dobrej myśli.
Teraz już czas na przygotowania,klimat,więcej spokoju:)))
I tak aż do Świąt. Nie proszę o śnieg,bo to marzenie świętej głowy:))
ściskam Was.
Wasz Fila
piątek, 12 grudnia 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
nie ma to jak domowe święta!
wszystkiego dobrego dla Waszej
Czwórki!
Prześlij komentarz