Suszą się już w piekarniku- moje baranki wielkanocne wykonane z masy solnej:)!
Skorzystałam z jak zwykle bardzo pomocnych rad CafeArt:) Teraz zostało malowanie baranków i Alleluja!:)
Cały dzień bardzo pozytywny, urodzinowy:) Kochanie, dziękuję Ci za wspaniałe prezenty, Ty zawsze wiesz, z czego będę najbardziej zadowolona:)
Dziś przyszła paczuszka z elementami do nowej biżu, zabieram się więc do pracy:)
środa, 24 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz