Naszło mnie i ozdobiłam świąteczny koszyczek białą wstążką i zrobiłam pisanki:)
Nie robiłam ich wiele lat!:)
Ale te święta będą wyjątkowe, wiadomo dlaczego:)
Kończę jeden kufer, idzie mi jak krew z nosa, czy Wy też tak odczuwacie przesilenie wiosenne?:)
W każdym razie kufer w stylu wcale nie jest wiosennym a jesiennym, ale taką właśnie miałam wizję, mam nadzieję,że jutro go pokażę, ale nie chcę obiecywać, bo jeszcze będę świecić oczami:)
A jutro zaplanowałam sobie robić...baranki:) Szczegóły później:)
wtorek, 23 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz