Udało mi się także skończyć małe, wesołe obrazki decoupage. Są leciutkie, bo malowane na sklejce.
Można nimi ozdobić pokoik dziecka albo swój kącik:)
Kuferek indyjski, w mocnym kolorze fuksji:) Niewielki, w sam raz na biżu albo inne małe drobiazgi:)
A na koniec moje małe zakupy:)
To dopiero 1/5 zakupów, które w ostatnich dniach poczyniłam, będzie niezła zabawa:)
Ale chcę nauczyć się skrapkowania, może uda mi się coś stworzyć?
Przeglądałam kilka dni temu blogi o tej tematyce i chylę czoła przed niektórymi twórczyniami cudów z papieru, kwiatków i materiału!
A tą igłą tkacką będę robić gobeliny:)
Czekam na dostawę płótna:) Kiedyś bardzo mi się to podobało, może i teraz przypomnę sobie co i jak:))
Dostałam dziś od Anetki całą torbę różowych ciuszków dla Córeńki, Anetko, dziękuję Ci! Są piękne i na pewno się przydadzą!:)
I co ja słyszę?? Pierwszy w tym roku deszcz!:) jak ja się cieszę, a jak pięknie pachnie powietrze!
Obiecałam się pokazać:)
Oto centrum mojego świata:
Ato my w całej 22 tygodniowej okazałości:
Dostałam dziś od Anetki całą torbę różowych ciuszków dla Córeńki, Anetko, dziękuję Ci! Są piękne i na pewno się przydadzą!:)
I co ja słyszę?? Pierwszy w tym roku deszcz!:) jak ja się cieszę, a jak pięknie pachnie powietrze!
Obiecałam się pokazać:)
Oto centrum mojego świata:
Ato my w całej 22 tygodniowej okazałości:
Mała najbardziej dokazuje wieczorami:) Potrafi kręcić się naokoło, a ja wtedy patrzę z rozczuleniem na brzuszek i nic innego mnie nie interesuje:)
0 komentarze:
Prześlij komentarz