Chłodny dzień, jakby już jesień zawitała w nasze progi, ale mam nadzieję, że na dniach zrobi się nieco cieplej:)
Byłyśmy dziś z Leneczką na dłuższym spacerze, odpoczęłam, oderwałam się i pooddychałam świeżym powietrzem:)
Przyszła wczoraj paczuszka z częścią zamówionych rzeczy do nowych kolczyków, jupii:)))
Już tylko myślę, co też ładnego w nich stworzyć:
Są włóczkowe kulki, welurowe, nieco lawy, korala,naturalnych perełek, szklanych kropel i kolorowych kul:)
Leniwie mija niedziela,kibicowałam Kubicy z Lenką (nota bene, od razu zasnęła przy F1, niech puszczają ją częściej proszę:)), potem nieco czytałam,korzystam ze snu kamiennego córeczki:)
i już po 18:00, czas jak zwykle pędzi:)
Więc pędzę i ja, uczknę sobie nieco czasu na relaksującą kąpiel a i mamy z mężulem nadzieję na wieczorny film:))
papa Moje Drogie, tak się cieszę,że do mnie zaglądacie! To jak wiatr w żagle!:) Dziękuję!
niedziela, 29 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz