Na zakończenie października a początek listopada proponuję frywolitki. Śliczne, lekkie, w kolorach jesiennych:
I kuleńki filcowe z kolorze granatu:
To na tyle dziś, jakoś mało mam dzisiaj sił, weny i energii. Chyba za mało kawy:) Albo za wczesna pobudka:)
poniedziałek, 25 października 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Cudowne te frywolitki! I cała biżuteria filcowana też, podziwiam :))
super frywolitki :D
Prześlij komentarz