Kochani Moi!
Wróciłam ponownie do świata blogowego,rękodzieła i w ogóle do życia:) Sił nabierałam na ukochanych Mazurach, pogoda dopisała, a i ja czuję się znacznie lepiej, choć nadal muszę uważać na siebie i maleństwo:)
Mazurowa aura okazała się dla nas łaskawa:
Lenkę siłą wyciągaliśmy z wody:)
Wieczorami woda w jeziorze była jak tzw. zupa:) Bajka!
A ja zaczęłam rosnąć:
A takaoto pogoda powitała nas w domu:
Cieszę się bardzo,że wróciłam i już od poniedziałku biorę się mocno do pracy! Tak!Nareszcie!
sobota, 20 sierpnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
pięknie rośniesz! ;)) Lenka chyba była zachwycona takimi widoczkami :))
pozdrawiam i zdrówka życzę!
Prześlij komentarz