środa, 18 listopada 2009

Pracowicie i bez zdjęć

Przez ostatnich kilka dni ogarniał mnie leń i energia do pracy, niestety ten pierwszy częściej zwyciężał.
Ale: doszły do mnie przesyłki, Bilbo nawet pomagał mi je rozpakować:

Więc w końcu zabrałam się do pracy i dziś stworzyłam dwa świąteczne obrazki, kończę świeczniki, a szkatułki już się suszą z pierwszą warstewką farby:)
Przy biżu tez nie próżnuję, za dni kilka wszystko znajdzie się w sklepie:)

Znów zaszalałam z fryzura, niedługo w ogóle bez włosów zostanę....:))) ale nie pokażę, wstydzę się:)

Kiedy robi się ciemno, zaparzam herbatkę od benedyktynów- dereniówkę, jest przepyszna, rozgrzewa i ma właściwości lecznicze:)
Nie włączam radia,nie słucham muzyki tylko napawam się błogą ciszą w Moim Domu:)
To są piękne chwile.
Tęsknię za zimą, tym bardziej mi jej brak, ponieważ dziś wymyślałam, jak ustroję Dom na święta:)
A za oknem przedwiośnie, masakra jakaś, ja chcę zimy! Ja chcę zimy! :)

0 komentarze:

 
Copyright 2012 Uroczysko Filomenki. Powered by Blogger
Blogger by Blogger Templates and Images by Wpthemescreator
Personal Blogger Templates